Drugie urodziny

Dzis jest wielki dzien,konczymy wlasnie dwa latka...ile to jest w przeliczeniu na lata czlowieka??? hmmm juz nie zaliczamy sie do dzieciaczkow ,jak nasza pani do nas mowi,jestesmy juz doroslymi psami,madrymi statecznymi,powaznymi,choc czesto wracamy do lat ,,dziecinstwa,,i wcale nie jestesmy tacy stateczni i ulozeni!a wrecz jestesmy lobuzami ,kochanymi lobuzami...jak lezymy i nic nie ,,robimy,, to nasza pani sie martwi ze z nami cos nie tak jest i sama nas zaczepia i zaprasza do zabawy.Wszystko z nami w porzadalu.Czasem tylko nic nam sie nie chce i lezymy i spimy,zwlaszaj jak jest tak goraco jak ostatnimi dniami.
Teraz kilka zdjec z dzisiejszego poranka...i tak jak wyzej napisano ,na zdjeciachh widac wyraznie jacy jestesmy ...i grzeczni i spokojni ,oraz czasem wstepuje w nas nieokielzana chec zabawy i walczymy ze soba tak zawziecie ze czesto strach sie bac...ale jeszcze sobie na szczescie zadnej krzywdy nie zrobilismy:) bo kochamy sie jak ,,brat i siostra,, :)i trudno nam wytrzymac bez siebie nawet kilka minut.

Lipiec 2012

Moje psy pierwszy raz kapaly sie w rzece...bylam w szoku!!normalnie jak chcemy ich kapac ,to jest istny poploch ,boja sie wejsc(baly) do malego strumyczka,a tu prosze weszly do wody jak gdyby nigdy nic,i uwaga, najpierw Axa -odwazna kobieta, zaczela plywac,oczywiscie za namowa,potem (na trzeci dzien ) Axel sie odwazyl i plywal!!umieja!!ich pani jest z nich dumna,i byla taka szczesliwa ,ze taka frajde im sprawila,psy podczas upalow meczyly sie okropnie.Warto bylo wiec przejsc sie na nieco dluzszy spacer zeby skosztowac tej uciechy!!Psiaki bawily sie nieziemsko ,co zreszta najlepiej przedstawia zdjecia:)