Ile juz mamy??

PitaPata Dog tickers

piątek, 8 kwietnia 2011

8 miesiecy

Axa
Za dwa dni moje ,,malenstwa,, skoncza 8 miesiecy...sa juz takie madre,to juz nie sa takie male szczeniaczki co to im tylko pstro w glowie,nie nie,to juz z dnia na dzien powazne dorosle psy.
Axa
Axa

Axel
W zeszlym tygodniu jak codzien wybralam sie z nimi na spacer...byl sloneczny dzien ,czyli jak wspomnialam we wczesniejszym poscie ludzi co niemiara,ale to pomijam bo juz bylo...tuz przed domem musialam przejsc przez ulice,ale niestety ...po przeciwnej stronie stal ich kumpel zza plotu...no i sie zaczelo!zaczeli tak niemilosiernie ciagnac, ze nie dalam rady,facet z psem tez nie dal rady (facet nie dal rady jednemu,a co ja mam powiedziec???)no i nasze psy spodkaly sie niemal na srodku ulicy...na szczescie jechal tylko jeden samochod...pani byla wyrozumiala wyminela towarzystwo,a im nawet sie nie snilo zejsc z drogi tak zaczeli sie witac,ze zaplatali sie w smycze i bylo dosc ciekawie...nie pomoglo napominanie ,nawolywanie,w koncu sila dalam rade ich przeciagnac na chodnik.Bylam wsciekla,ze nie potrafie nad nimi zapanowac,nie umiem sobie z nimi poradzic,na szczescie nie bylo wielu samochodow,ale co by bylo gdyby???...w domu na nich nawrzeszczalam ,wiedzialy ze zle zrobily...Po powrocie meza ,oczywiscie opisalam cala historie,wiec on wpadl na genialny pomysl,ze ok ,on nie wierzy ,ze one tak ciagna,bo przeciez chodzi ze mna i z nimi na spacery i wie...no tak chodzi...jezdzimy do lasu ,a w lesie czesto psow nie spotykamy...ba!! nawet ludzi nie spotykamy...po obiedzie poszlismy na spacer ....PO MIESCIE...i teraz tak!!!:pada nagle deszcz,rano swiecilo slonce...oczywiscie  na ulicach nie ma ludzi,bo to mala miescina..Nasze psy??hmmm genialne !!normalnie anioly!!Axel grzecznie tuz przy kolanie swojego pana,Axa przy moim...ida slicznie..no tak chodza slicznie jak nic ich nie rozproszy...no i pech!!nie ma na milosc boska zadnego psa!!nagle !!Jest..idzie kobieta z psem!!!idziemy dalej ,psy ida grzecznie jakby nigdy nic,kiedy pies sie zblizyl psy sie zatrzymaly i juz chcialy sie ,,przywitac,, moj maz tylko powiedzial ,,siad!;,nie wolno!!!,, i psy usiadly,siedzialy tak dlugo ,grzecznie ,idealnie jak dwa anioly!!no i co?? kto wyszedl na glupka?Ok ok..na drugi dzien i ja poszlam z psami sama znowu na spacer,byly psy,a moje nie ciagnely...az tak strasznie...powiedzialam ,,siad!;,usiadly i byly grzeczne..i tak jest do dzis...czyzby juz dorosly??i chcialy udowodnic mi jakie sa cudowne??i madre?? nie musza bo ja to wiem!!!;)

Wczoraj bylismy u weterynarza,bo Axunia jakas taka markotna po swojej cieczce jest,nie ma apetytu...na spacerach, zachowuje sie normalnie,bawi sie szaleje,ale po przyjsciu do domu,caly czas jest przy mnie,i lezy i spi,nie da sie dotknac Axelkowi,nie ma apetytu...rano nie je wcale a wieczorem musze ja karmic,czasem wymiotowala.
Lekarka ja obejrzala,ma powiekszone nadal brodawki,najpierw sama to wyczulam i balam sie ,ze cos sie z nie dzieje...kazala nam ja obserwowac zeby nie bylo obrzeku..no i postawila diagnoze:Pseudogravidität/Scheinträchtigkeit czyli:Ciaza urojona...







Axa


Axel

Axa...mokra od porannej rosy

Axa

Axa


Axa


Axelek jak zwykle szefem!!

jak zwykle pierwszy

Dzieciaki zostaly zwarzone i tu uwaga!!!
.....Axa wazy prawie 34 kg,a Axelek 40,5kg...czyli dobrze powiedziala nam na poczatku wetka,ze to bedzie maly ,,konik,,...nie jest tlusty,jest poprostu duzy!!moje skarby kochane

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...