Ile juz mamy??

PitaPata Dog tickers

sobota, 19 marca 2011

7 miesiecy...i troche

Zaniedbalam troszke bloga,ale to wynika z przyczyn nie zaleznych odemnie,wlasciwie to wine moge zwalic na te moje rozrabiaki kochane...
Robilismy remont,ktory przeciagnal sie troche w czasie,zahaczylam od razu o porzadki wiosenne,a zawdzieczam to psiakom, bo trzeba bylo ponaprawiac wszystkie szkody ,ktorych przez tych kilka miesiecy troche sie nazbieralo,no ale mamy juz LADNIE :)) (ciekawe jak dlugo??)
Chociaz juz doszedl nam do zrobienia kawalek pokoju( to nowosc),ale o tym za chwile.

Przez miesiac nasze psiaki oczywiscie sporo urosly,nie wazylismy ich na wadze ,ale tak na,, oko,, Axel wazy okolo 30 kg,Axa jest drobniejsza i mniejsza,juz z daleka widac roznice.Obwod lapek przy pazurkach : Axelek ma 20 cm,a Axunia 17.
Psiaki robia sie madrzejsze,odnosze wrazenie ze rozumieja wszystko co do nich mowie.
Axa
Axel ostatnio nauczyl sie ,ze jak siadamy przy biurku,to od razu wskakuje dwiema przednimi lapkami na kolana i wie ze dostanie smakolyka,w tym czasie Axsunia juz stoi za nim.Wtedy mozemy go wykorzystac,mozna robic z nim co sie chce wyprzytulac,wycalowac,nie rusza go nic,czeka i jest baaardzo cierpliwy...pieszczoch jeden:),Axunia z reguly to pieszczoszka,kiedy siedze na lozku i laptopem ,czy ksiazka,zawsze kladzie sie przy mnie kladzie glowke na moich nogach i tak sobie drzemie:).
Axel
Co do smakolykow,zastanawia mnie fakt ,jak oni to robia??np jak ucze ich ,,niereagowania na inne psy,, daje im smakolyki jak jak wykonaja dobrze zadanie ,ale one w tym jedynym przypadku maja mnie w nosie,nawet nie reaguja wtedy na slowo ,,masz,,....a kiedy otwieram lodowke ,to chociaz spia twardym snem,5 sekund, a one stoja tuz przy mnie...bardzo ciekawe.Z reguly nie dostaja ludzkiego jedzenia ,bo to konczy sie szczegolnie u Axela dolegliwosciamy jelitowymi,ale... na lodowce stoja ich psie smakolyki no i wiadomo co:)...no dobra czasem dostaja kawalek mieska czy jakiejs wedlinki:).

Skarby nasze od czasu do czasu leja sie i po swojemu kloca,np o zabawke,mimo ze jak kupuje to dwie jednakowe,ale i tak to nie to samo,nawet jak dostaja jakies kawalki scierki,zawsze sa jednakowe,i zawsze ta jedna ,jest lepsza.Najgorszy jest Axel,kiedy Axunia wezmie sobie jakas zabaweczke ,to mu to jest nie po nosie i od razu jej zabiera,ona jest taka ugodowa ze nawet nie walczy,tylko idzie bierze druga i ta druga tej jej zabiera,musze wowczas interweniowac,bo inaczej nie ustapi.Na spacerach ,kiedy rzucam kijek,moge rzucac 2,3 4...nic nie da zawsze walcza o jeden,najsmieszniej jest jak lapia ten kijek w pyszczki i niosa go oboje do mnie...uwielbiam ten widok.

Axa
Dzis w nocy usmialam sie prawie do lez...Axunia spala i cos najwyrazniej jej sie przysnilo,najpierw zaczela szybko oddychac ,a potem przez sen popiskiwac,Axsela to widocznie wkurzylo,bo wstal nagle ,zatrzymal sie w miejscu poczekal,niestety piski trwaly nadal,szybko podbiegl do Axy,szczeknal,ona sie obudzila ,a on szybko uciekl na swoje miejsce zamruczal ,polozyl sie i jakby nigdy nic zasnal...no i tu pytanie ,czy to troska o sioste,zeby jej sie koszmary nie snily,czy wkurzylo go ze go obudzila??

Teraz sparwa najwazniejsza!!!!!!!!

14.03.2011 roku,nasza Axunia stala sie prawdziwa kobieta...przezywam to bardzo ,bo to moja pierwsza sunia.Jak zobaczylam ,polecialy mi lzy ,nie wiem czy to normalne??








Kobiety gora!!

Axa

Axa

Axa


Axel


Axel


Axel



Axa

Axel


Axel

Axa

Moje sloneczka aportuja...niosa jeden kijek:)

Uwaga!!!!Ktos idzie!!!

Nasza kobietka znosi to jak narazie bardzo dobrze,dba o swoja higiene,praktycznie nawet nie odczuwam ze ma cieczke.Gorzej jest z Axelkiem bo jego meska natura niestety jest gora...najsmieszniej jest wieczorem ,kiedy sie naje ,beknie to uderza do Axy,ale panujemy nad wszystkim.
Kiedy nie ma nas wszystkich w domu,Axunia wedruje do innego pokoju,jest zamykana na klucz,no i niestety musi tam bidulka spedzic czas naszej nieobecnosci,i tu dokoncze watek remontu..wiec w pokoiku gdzie spedza czas Axunia sa drzwi zdrapane do ,,szpiku,, i na scianie nie ma tapety...na szczescie jest jeszcze jedna rolka w piwnicy...
Musimy to przejsc,bo jest to jej pierwsza i chyba ostatnia cieczka...niestety bedzie musiala zostac poddana sterylizacji.

3 komentarze:

  1. Przepiękne mordeczki.Axunia ząbki lubi pokazywać tak jak jej mamusia,no ale jak się ma tak ładne ząby to trzeba się nimi chwalić.Kochane serduszka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale wydoroślały!!! Juz dorosłe psiaki się robią, a jakie piękne:) masz ucieche z tymi 'dziećmi', ale i pracy trochę:))) a swoję droga to porządki wiosenne są jak najbardziej wskazane:) na pocieszenie powiem że nasze wejściowe sa co roku remontowane, czasem myślę że niedługo drewna zabraknie w nich do szlifowania:))))
    Całusy dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  3. Część Ewa piękne psy pozdrawiam Marysia :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...