Ile juz mamy??

PitaPata Dog tickers

sobota, 17 września 2011

1 rok,1 miesiac,1 tydzien :)


Troche sie ostatnio zapuscilismy , w pisaniu bloga..oczywiscie,szkoda czasu na przesiadywanie przed komputerem ,bo pogoda jest rewelacyjna na spacery ,dlatego korzystamy ile sie da i jak sie da:)Mamy juz ponad 13 miesiecy a ostatni czas to kolejne nowe przygody ,wkraczanie w dorosly wiek ,a nawet zmiany charakterow.Psy juz nie sa takimi  jak ja  to nazywm oszolomami,wariatami itd,sa juz znacznie powazniejsze i jeszcze madrzejsze,cwane na swoj sposob.Charakterki chyba juz im sie uksztaltowaly,choc nie wiem czy do konca...mam nadzieje ze Axelek troche jeszcze bedzie, ze tak powiem powazniejszy bo narazie to ,,pstro,,i chyba ,....hmmm ...suczki mu w glowie..no ale co ja bede wymagac przeciez to 100% facet jest!!









Axunia trzyma sie domu jak to na sunie przystalo,slucha sie rewelacyjnie!!!reaguje na kazde polecenie.Na spacerze trzyma sie nogi,nawet nie musze jej wolac...owszem lobuzuja z bratem ,ale do tego przeciez sluza spacery.Ogolnie Axa moglaby juz chodzic bez smyczy,ale przy ruchliwej ulicy nie mam na to odwagi. Moge stwierdzic , jak na dzien dzisiejszy Axa jest bardziej posluszna i szybciej sie uczy,co nie znaczy, ze Axel sie nie slucha i nie uczy sie szybko...Axel lubi chodzic swoimi sciezkami ,czasem mam wrazenie ,ze ma mnie i Axe gleboko w t...zwlaszcza jak wyczuje inna suke czy psa,wtedy to nie ma ,,pomiluj sie ,,.
Znalazlam na to genialny sposob i Axelek uczy sie bardzo szybko pilnowac swojej pani i siostry na spacerku.Bawie sie wtedy w chowanego!!chowam sie za najblizszym krzaczkiem(z Axunia),wtedy Axelek,po czasie oczywiscie kiedy sie zorientuje ze jest sam,szuka nas ,i panikuje ze jest pozostawiony..ale jak nas znajdzie ,cieszymy sie wszyscy ze taki spryciarz z niego;)
Kiedys schowalam sie im obojgu,po kilku sekundach Axa zauwazyla ze mnie nie ma i mnie znalazla,ja do niej mowie;,,chodz tutaj,schowamy sie Axelkowi,,Siadla przy mnie za krzakiem i siedziala cichutko spogladajac tylko od czasu do czasu to na mnie to na szukajacego nas juz Axelka...W koncu mowie ,,idz nakop mu do tylka ze nas nie pilnuje,,ona wydarla  i zaczela szczekac na niego....zrozumiala to co powiedzialam????pewnie zrozumiala ,,idz,,a z tym tylkiem to raczej nie hhihihiih chociaz??
Axelek za to jesz pieszczochem i swoje szkudzenie nadrabia tym ze umie mnie podejsc wlasnie swoim zachowaniem .Axunia nie lubi za bardzo byc glaskana,no moze miedzy tylnymi lapkami i za uchem...a Axelek lubi wszyslkie pieszczoty,glaskania,przytulania.Nauczyl sie nawet jak zapracowac na smakolyka.i tego ani ja ani jego pan nie potrafimy mu odmowic.Kiedy ktores z nas siedzi na krzesle przed komputerem(na biurku stoi zawsze miseczka ze smakolykami)to Axelek podchodzi,kladzie lapke na kolano,jesli popatrzymy na niego i powiemy ,,pokochaj Pana(Pania),,Axelek wskakuje przednimi lapkami nam na kolana i autentycznie przytula sie pyskiem do naszych ,,pyszczkow,,to jest takie urocze ze nie sposob tego zlekcewazyc i jemu odmowic.Axa tylko kladzie lapke...tez zawsze smakolyka dostanie.
Nie daj Boze jak glaskam Axe,wtedy jej braciszek pyskiem odgania moja reke od pyszczka Axy i wklada swoj np nos pod moja reke ,ze to jego mam glaskac a nie Ja.Mamy czesto niezly ubaw z nich.

  Psy sa tak wielkie i ,,straszne,,ze kilka, nawet znajomych osob,spotykajac nas np na spacerze ze swoimi psami,ma jak to nazywa moj syn ,,smierc w oczach,, nadal nie potrafie zrozumiec tych ludzi,przeciez moje psy sa naprawde lagodne...choc ostatnio wracajac do zmiany charakterow,to Axelek czesciej warczy i jego siersc staje deba...no moze nie powinnam sie tym ludziom dziwic...w razie czego wykupilismy im ubezpieczenie;)


Moje psy nie-na-wi-dza rowerzystow ani motocyklistow.Kiedy owe pojazdy nas mijaja musze ich naprawde mocno trzymac,nie wiem co jest przyczna takiego zachowania,nie lubia i koniec...nawet jak jakis motor stoi zaparkowany to szczekaja.
Kiedys bedac na spacerze ,zapielam je bo jechal facet na rowerze,smignal,zniknal za zakretem,to psy odpielam........i tego dnia dowiedzialam sie ze potrafie naprawde szybko biegac i krzyczec...psy w ciagu kilku sekund zniknely z mojego pola widzenia pedzac ,nie biegnac!!!,pedzac  z predkoscia prawie swiatla za owym kolarzem...Boze,uciakly mi !!!nie zobacze ich wiecej!!!zagryza kolarza!!!samochod ich przejedzie!!!takie mysli przelecialy mi przez glowe w czasie kiedy bieglam za nimi pobijajac chyba moj zyciowy rekord predkosci ,wolajac ich imiona na cale gardlo!serce walilo ,rece sie trzesly a z oczu lecialy lzy rozpaczy i bezradnosci...nagle tak tak szybko jak zniknely pojawily sie ich sylwetki,biegnace wesolo i merdajac ze szczescia ogonkami ze pogonili tego stwora...kamien z serca,a raczej byla to kilku-tonowa skala, spadla mi z serca.Tym razem tak na nich nakrzyczalam ze wystraszyly sie i to niezle(choc nie wiem czy dobrze zrobilam krzyczac,bo nastepnym razem moga nie wrocic wcale)Wtedy wracalismy do domu w komiczny sposob,ja zaplakana z rozmazanym makijazem,Axel idealnie przy nodze ze spuszczona glowa,a Axe to juz musialam ciagnac bo bala sie chyba dojsc do mojej nogi.Wiedzialy skubance ze zle zrobily.
Kolarza nigdzie nie bylo ani martwego ani zywego.Dzieki Bogu chyba przezyl.

Film1 Kliknij Tutaj
Film 2 Kliknij Tutaj




Zdjecia z dzisiejszego posta sa zrobione na naszym podworku,Jest to ich ulubione miejsce do zabawy,kiedy tam wychodzimy, psy wariuja jak opetane,uwielbiaja te zabawe ,a my uwielbiamy patrzec jak swietnie sie rozumieja i wspolnie bawia.

Kliknij na zdjecie aby powiekszyc

5 komentarzy:

  1. Piękne słodziaki :)
    A w ogóle to z facetami już tak jest :)) Np. facet człowiek rozwija się podobno do trzeciego roku życia, potem tylko rośnie :)) Może u faceta psa jest podobnie? ;)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. urtico ,ale sie usmialam z Twojego komentarza...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ masz dorosłe psiaki! co prawda rok to jeszcze dla psa nie dorosłość, nawet półtora to jeszcze niekoniecznie... ale są cudowne, a chłopaki sa zawsze 'opóźnione w rozwoju' w stosunku do dziewczyn:)))) dlatego mam teraz dziewczyny:)... oczywiście żartuję... psiaki są cudowne bez względu na płeć!
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu dziekuje za mily komentarz:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...