Uczymy ich chodzenia przy nodze,pojmuja juz ladnie,najlepiej jak juz sa zmeczone zabawa,to wtedy maja tez ochote na nauke,gorzej jest zaraz po wyjsciu z domu,wtedy to szalenstwom nie ma konca!!:))bawia sie w ganianego ,w chowanego...w zabieranie kijka czy czegokolwiek,co akurat im podpasuje...nawet zabieraja sobie czasem brylke sniegu,albo ziemi.Dzis efektem zabirania kija byl kolejny stracony zabek u Axuni ,wyjatkowo krwawila bidulka jedna.
Ich zabawy przerodzily sie juz w calkiem rozsadne,widac ze psiaki tez mysla,chowaja sie a potem jedno drugie szuka, i jedno drugiego zwodzi,ucieka ...oj bawia sie przecudnie.Ich bieganie juz tez nie jest takie ciapcusiowate,szczeniece,teraz biegaja bardzo szybko i zwinnie.Nawet Axel ma ochote biegac za Axa,nie zatrzymuje sie w polowie drogi i nie zawraca, bo mu jego ,,miesnie,,przeszkadzaja...Axunia jest bardzo zwinna ,i jej brat juz zwinnoscia ja dogania.
Dzis po przyjsciu do domu zastalam ,,niespodzianke,,omalo nie upadlam z przerazenia.Mam bardzo madre i wytresowane psy...one juz umieja szuflady otwierac..ale kto je tego nauczyl???nie mam pojecia, ja w kazdym badz razie nie!!No wiec otworzyli sobie ta szuflade,a tam byly mydla w plynie,szczoteczki do zebow,rozne saszetki...mydla sie uchowaly dzieki Bogu,szczoteczki tez bo byly zapakowane,ale saszetki do wyrzucenia.Poobgryzane kolejne futryny,juz znalazlam sprawce-Axel...pozniej zrobil bardzo wyrazny dowod swojego czynu....nakrzyczalam na nie,ale jakos patrzac na ich oczka serce mi sie kroilo,wiedzialy ze zle zrobily bo grzecznie siedzialy ...a jak sprzatalam na kolanach to zaczely mnie lizac po buzi:)
jeszcze kilka zdjec z archiwum,ktore dostalismy od poprzednich wlascicieli,teraz sa juz duzo wieksze!!:) |
Ewuniu sa przeurocze Twoje owczareczki.Pieknie sie wabia.Rosna z dnia na dzien tak szybciutko.Maja piekne swoje misiowe fiterko podszyte jeszcze szczeniecym puchem.Sa lekarstwem Ewuniu na wszelkie zlo i slabosci.To slodkie dwa cukierki,niosace radosc i milosc.Wierni dozgonni PRYJACIELE.Piekna inteligetna rasa.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńEwuniu i mi sie udalo dodac komentarz.Pomoz prosze jak ma o byc wpisywany tym razem nacisnelam anonimowy.Ale wiem ,ze Ty Ewulko wiesz za to z mojego serca do Twojego komentarzyk.Juz pisze drugi ,bo wciaz sie ucze.Pieknie pozdrawiam.Podaje psiaczkom lapke.Niech sluchaja swej pani.Kochaja Ja i uwielbiaja.Sa cudownie rozkoszne.Wesole i radosne.E.Cz.
OdpowiedzUsuńPani Ewuniu dziekuje slicznie.
OdpowiedzUsuńewuś jakie śliczne! ja nawet nie wiedziałam ,że masz bloga ze swoimi maleństwami. jaka ja głupia.... bądż dumna ze swoich podopiecznych są kochane :)
OdpowiedzUsuńAlu,dlaczego zaraz glupia!!!??dziekuje za komentarz.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń